Oto co sobie nakupiłam (Kotobus ):
Do Promarkerów mam jeszcze nakładki z cienkimi końcówkami, dzięki nim można zrobić cienkopis z markera, fajna sprawa :3 O takie (foto z netu):
Ćwiczę sobie póki co bez żadnych tutoriali rysowanie nimi, bo mam parę kartonów takich cienkich kartek ze starych drukarek z perforacjami i najczęściej na nich będę tego używać, więc na nic mi się zdadzą wskazówki do rysowania na lepszych kartkach. Na tych moich z odzysku Promarkery wyglądają o tak (podpis na dole jest zrobiony właśnie tą nakładką z cienką końcówką, tutaj się rozmazuje, ale pewnie na lepszym gatunkowo papierze będzie wyglądać lepiej):
myślę, że wychodzi ci świetnie rysowanie nimi :) jak długo będziesz ich używać, tak długo ich kupno było dobrym pomysłem :)
OdpowiedzUsuńuh zadrosna, tez bym chciala promarkery...
OdpowiedzUsuńa ich kupno jest oczywiscie dobrym pomyslem, ja osobiscie bardzo lubie tradyjne rysunki jak na pszyklad ten w twojej notce ;)jakos takie ryunki maja w sobie wiecej duszy autora (nie wiem jak to inaczej napisac XD )