Na na na skończył się czarny tusz w drukarce i nie działa mi skaner, kocham to urządzenie.
Postanowiłam znów napisać, a co tam. Wczoraj zaczęłam nowy rysunek, jest na A4 i będzie miał tło, czyli ambitnie. Dodatkowo będzie woda z basenu, więc trochę paćkania. A rysuję promarkerami, bo mam, to trzeba używać. Tutaj jest tylko fragment. Haha Noah albinos.
Znalazłam też na płytach stare rysunki, jeden jest nawet całkiem fajny (nie pamiętałam, że taki w ogóle rysowałam). Najciekawsze jest to, że najwięcej rysunków mam z 2008 i 2009, wtedy jakieś apogeum twórczości chyba u mnie występowało. O to ten rysunek jeden:
A pamięta ktoś gazetę mangową KAWAII? :D Ostatnio robiłam na uczelnię prezentację o Mandze-komiksie i dogrzebałam się do swoich starych Kawajców. W jednym z nich wydrukowali mój strasznie brzydki obrazek i zamieścili ogłoszenie o korespondencji, po którym napisało do mnie ponad 30 osób. Fajne czasy, z niektórymi osobami mam kontakt do dzisiaj, już minęło jakieś 11 lat od tamtego czasu!
A tutaj mój brzydki rysunek, pod którym podpisywałam się jeszcze "Taro" hah :D
Co jeszcze... w marcu była we Wrocławiu Bitwa Komiksowa w Mleczarni. Byłam tam i ja, ale nie jako uczestnik zaproszony...raczej powiedziałabym zostałam tam uczestnikiem wkopanym xD W międzyczasie bitw uczestników brali na scenę gości, którzy walczyli między sobą. Poszłam z dwiema znajomymi, które mnie wkopały w rysowanie, a że siedziałyśmy pod sceną (prawie na), to nie miałam wyjścia x) A temat dostaliśmy iście beznadziejny..."Oleśnica i Świdnica" ._. Oto że ja foto z imprezy:
I mój biedny niedokończony rysunek pt: "Mariusz z Oleśnicy przyjechał do Świdnicy" xD