sobota, 23 lipca 2011

BAKA

Skończyłam czytać książkę "Córka kata" i czuję niedosyt, nie lubię kończyć książek... poczytałabym jeszcze coś w tym stylu. Polecam jeśli ktoś lubi czasy polowania na czarownice, kiedy to rudowłose dziewczyny  były podejrzewane o czary. Następna na tapecie jest "Księga cmentarna".

Pracuję aktualnie nad szkatułką na zamówienie. Później zacznę rysować losowe wzory na szkatułkach, żeby sprzedawać na konwencie m&a B.A.K.A. we Wrocławiu. Dodatkowo będę rozprowadzać ponownie zakładki do książek z moimi bohaterami z komiksu oraz malutkie drewniane wisiorki z narysowanymi różnymi motywami. Zapraszam na konwent, zwłaszcza że na plakacie widnieje mój zombiak:

Niestety tak jak sądziłam, prace nad moim komiksem lekko przystanęły. Pewnie do niego wrócę, ale póki co ogarniam swoje "Hey! Which way now?!" czy można je poprawić tak, żeby dało się to wydać. Nie wiem czy to na pewno dobry pomysł, ale jeszcze potrwa zanim z czymś uderzę do wydawania.
Dziś dwa straszne szkice z Andriejem, muszę w końcu narysować kogoś innego, bo ostatnio ta postać przeważa na moich rysunkach:

3 komentarze:

  1. zombiak jest fajoski :D powodzenia ze sprzedawaniem <3 fajnie, że biznes się kręci. oby się coraz bardziej rozkręcał

    OdpowiedzUsuń
  2. eee fajny temat w tym roku na tej bace :D
    A Andriej ma psychodeliczny usmiech, oczywiscie w pozytywnym sensie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ano fajny temat i nie muszę się przebierać, bo moje torby podróżne pod oczami są coraz większe i jakby bladość bielsza xD
    Dziękuję, chociaż ja ciągle mam wrażenie w tym drugim szkicu, że zaraz wypadną mu te zęby z ust xF
    A Ty wpadniesz na Bakę? :>

    OdpowiedzUsuń